Jest się czego wstydzić?

Jest się czego wstydzić?

Na myśl o używaniu akcesoriów rodem ze sklepu erotycznego, część osób się rumieni ze skrępowania, część dostaje wypieków z ciekawości, część może być oburzona albo zupełnie niezainteresowana. I chociaż akceptacja dla takowych mocno wzrosła przez ostatnie dekady, to jednak nadal nie dla każdego są one czymś „normalnym”, a przecież tak powinny być traktowane.

Dla kogo to i po co?

Dla kogo są gadżety intymne? Odpowiedź jest raczej prosta – dla wszystkich, którzy uznają, że ich potrzebują. Nie ma tu znaczenia płeć, bo z powodzeniem mogą ich używać kobiety, mężczyźni, osoby nieheteronormatywne. Nie do końca jest też ważne, czy ktoś jest singlem, czy też pozostaje w związku. W tym pierwszym przypadku gadżety wydają się wręcz oczywistym sposobem na rozładowanie napięcia, przeżywanie przyjemności w pojedynkę, odkrywanie własnego ciała, uczenie się go, eksplorację potrzeb czy też poszukiwanie nowych sposobów ekspresji seksualnej. Jest tu naprawdę duże pole do popisu – szczególnie dla kobiet, bo to dla nich przeznaczona jest większość gadżetów na rynku. Nie wszystkie zresztą będą oczywiste dla osób, które nie znają tego rynku i jego możliwości. Nie muszą więc wiedzieć, czym zastąpić wibrator, czyli najbardziej klasyczny z gadżetów, a przecież jest tu sporo możliwości i funkcjonalności, których część kobiet mogła nawet nie doświadczyć do tej pory w swoim życiu. I to nie zawsze dlatego, że miały pecha do partnerów. Po prostu gadżety korzystają z rozwiązań, jakie u człowieka nie występują. Czy to znaczy, że mogą go zastąpić? To zależy. Jeśli chodzi tylko o fizyczne przeżywanie przyjemności, to w zasadzie tak. Jeśli jednak dodamy do tego aspekt psychiczny, czyli bliskość, szacunek, miłość, to tego, przynajmniej na razie, jeszcze w sklepie nie kupimy.

Ona, on i małe zakupy

Butiki erotyczne często odwiedzają singielki i single, ale przecież pary też mogą mieć dzięki takim zakupom naprawdę masę frajdy. Niekoniecznie trzeba przy tym przytaczać wcześniejsze zdanie, o gadżecie zastępującym partnera. W takim przypadku będzie on jedynie uzupełnieniem i otwarciem się na nowe możliwości i przyjemności. Wielokrotnie jednak to dzięki gadżetom możliwa jest pełniejsza satysfakcja z seksualnej strony związku. Gadżety pomagają np. osobom, które z partnerem lub partnerką nie są w stanie osiągnąć oczekiwanej przyjemności ze względów fizycznych. Przyczyną może być np. stan pooperacyjny, choroba, dysfunkcja seksualne, jak zaburzenia potencji czy libido, problemy z erekcją. Te ostatnie są, niestety, już tak powszechne, że skarżą się na nie nawet osoby mające 20-30 lat, chociaż kiedyś był to problem zarezerwowany dla panów po 50 albo jeszcze starszych. Czasem właśnie gadżet może stanowić rozwiązanie. Przykładem markowe, najlepsze pompki do penisa, które w sposób fizyczny, wytwarzając podciśnienie, pomagają mężczyźnie zaprezentować się w pełnej okazałości. Czasem zaś będzie on szukał gadżetu zastępczego dla partnerki, co pozwala połączyć bliskość psychiczną z przyjemnością dla ciała.

Pary, które na szczęście wolne są od takich problemów, mają zaś naprawdę szerokie pole do popisu i zwykle większą chęć, by korzystać pełną piersią z oferty butików erotycznych. Gadżety to także przeróżne stroje, przebrania, bielizna, kajdanki czy maseczki, gry, świece, olejki… Długo by wymieniać i nie wiadomo, co komu przypadnie do gustu. Wiadomo jednak, że nie ma się czego wstydzić i warto udać się na takie zakupy czy samodzielnie czy partnerem/ką.