Były funkcjonariusz policji podejrzany o strzelaninę, która kosztowała życie jego żony: Szokujące fakty z Siedlec

5 grudnia, w czwartek, z Siedlec nadeszły zaskakujące informacje. Na terenie posesji znajdującej się przy ulicy Topolowej reporterzy odnotowali odnalezienie ciała kobiety, które było pokryte ranami pochodzącymi prawdopodobnie od strzałów w rejonie klatki piersiowej. Jak ustalili nieoficjalnie dziennikarze TVN Warszawa, ofiara miała na swoim ciele co najmniej 10 takich ran. Zidentyfikowano ją jako Barbarę Cz., byłą małżonkę Bogdana Cz., byłego policjanta. Para przechodziła w tym czasie procedurę rozwodu, a drugie posiedzenie sądowe miało mieć miejsce następnego dnia, 6 grudnia.

Według śledczych, mąż zamordowanej kobiety był zdecydowanie powiązany z tą sprawą. W związku z tym podjęto decyzję o wszczęciu policyjnej obławy na 53-letniego mężczyznę. – Do poszukiwań zaangażowano kilkudziesięciu funkcjonariuszy z różnych części garnizonu mazowieckiego, używających specjalistycznego sprzętu, prowadzących działania na ziemi oraz w powietrzu – relacjonowała Ewelina Radomyska, rzeczniczka prasowa siedleckiej policji. W ramach tych działań wykorzystano również drony i psy tropiące.

Gdy w lesie pomiędzy miejscowościami Sosna Trojanki a Osiny Górne odnaleziono spalony pojazd, akcja poszukiwawcza została zakończona. Krystyna Gołąbek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, podała do wiadomości, że po nadpalonej tablicy rejestracyjnej można było stwierdzić, że to samochód, którym poruszał się poszukiwany 53-latek. Wewnątrz pojazdu śledczy znaleźli ciało Bogdana Cz.