Recydywiści za kółkiem: ostrowska drogówka zatrzymuje niebezpiecznych kierowców

W ostatnich dniach na popularnej trasie S-8 doszło do dwóch poważnych incydentów związanych z nadmierną prędkością. Oba przypadki zakończyły się surowymi konsekwencjami, a ich bohaterowie byli już wcześniej notowani za podobne wykroczenia. Po raz kolejny pokazuje to, jak niebezpieczne może być ignorowanie przepisów ruchu drogowego przez kierowców.

Niebezpieczna jazda na S-8

Pierwszy incydent miał miejsce w poniedziałek, kiedy to 55-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego został zatrzymany przez patrol drogowy w miejscowości Budy Grudzie na drodze S-8. Powodem interwencji było przekroczenie dozwolonej prędkości; mężczyzna jechał z prędkością 179 km/h. Co więcej, nie był to jego pierwszy taki wybryk, co przypieczętowało decyzję o nałożeniu na niego mandatu w wysokości 3 000 zł oraz przyznaniu 11 punktów karnych. Policja zdecydowała się również na zatrzymanie jego prawa jazdy, składając wniosek o sprawdzenie kwalifikacji kierowcy.

Kolejna recydywa na drodze

Środa przyniosła kolejne zatrzymanie, tym razem w Dybkach, gdzie funkcjonariuszka ruchu drogowego zatrzymała do kontroli 32-letniego kierowcę Mercedesa. Mężczyzna z województwa mazowieckiego przekroczył prędkość, osiągając 193 km/h. Podobnie jak w pierwszym przypadku, również on był wcześniej karany za nadmierną prędkość. Taka sytuacja klasyfikuje go jako recydywistę, co skutkowało podwojeniem kary finansowej. Tym samym jego mandat wyniósł aż 5 000 zł, a dodatkowo otrzymał 15 punktów karnych.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach

Nadmierna prędkość jest jednym z głównych czynników prowadzących do wypadków drogowych. Kierowcy często ignorują ograniczenia, co stwarza poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Zdarzenia te przypominają o konieczności przestrzegania przepisów i zachowania ostrożności. Każdy błąd na drodze może mieć tragiczne skutki, dlatego apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i odpowiedzialność za kierownicą.

źródło: KMP w Siedlcach