Pościg za poszukiwanym kierowcą zakończony zatrzymaniem

Popołudniowa akcja policyjna w Siedlcach zakończyła się zatrzymaniem 20-letniego mężczyzny, który był poszukiwany przez sąd rodzinny. Incydent rozpoczął się, gdy policjanci z Zespołu Wywiadowczego KMP Siedlce, jadąc nieoznakowanym autem, zauważyli podejrzane BMW. Według ich informacji, samochodem mogła podróżować osoba, którą należało doprowadzić do Zakładu Poprawczego w Grodzisku Wielkopolskim.

Pościg ulicami miasta

Podjęto decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli. Policjanci uruchomili sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca BMW zignorował polecenia i zaczął uciekać. Wjechał w ślepą uliczkę, próbując umknąć zawracając. Policjanci zareagowali natychmiastowo, blokując drogę radiowozem.

Starcie z policją

W dramatycznej próbie ucieczki kierowca BMW uderzył w policyjne auto, uszkadzając obydwa pojazdy. Kiedy dalsza jazda stała się niemożliwa, mężczyzna opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Funkcjonariusze ruszyli za nim i po krótkim pościgu udało im się zatrzymać uciekiniera.

Konsekwencje prawne

Zatrzymany okazał się być 20-letnim mieszkańcem Siedlec, który nie miał prawa jazdy. Był poszukiwany na podstawie nakazu sądowego. Badanie alkomatem wykazało jego trzeźwość, lecz pobrano krew do dalszej analizy na obecność substancji narkotycznych. Po zatrzymaniu mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie przetransportowany do wskazanej placówki po zakończeniu formalności.

Prawne reperkusje niezatrzymania się do kontroli

Ignorowanie poleceń do zatrzymania się jest poważnym przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat więzienia. Każdy kierowca, widząc sygnały uprzywilejowania, ma obowiązek umożliwić policji przeprowadzenie kontroli drogowej i podporządkować się ich instrukcjom. Takie sytuacje niosą ze sobą ryzyko dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Informacje przekazała kom. Ewelina Radomyska.

Źródło: KMP w Siedlcach